Co jest potrzebne, by było dobrze...
Co jest potrzebne, by było dobrze?
By w relacjach, które tworzymy, panowała zgoda?
Osobiście myślę sobie, że trzeba rozmawiać. Trzeba stać się uważnym na tę drugą osobę. Dostrzegać ją trzeba.
No i kochać.
Wtedy z całą resztą można sobie poradzić.
Wtedy można wziąć się za ręce i razem naprawić to, co się zepsuło. Wtedy łatwiej podzielić się też tą odpowiedzialnością za to, co złe.
Wtedy nie szuka się winnych, a razem naprawia to, co naprawy wymaga.
Słowo „razem” jest kluczowe.
W pojedynkę niewiele zdziałamy.
Związek to dwoje ludzi.
To równowaga pomiędzy tym, co moje i tym, co Twoje.
To budowanie każdego dnia z mojego ja i twojego Ty.
Tego naszego razem.
Tego naszego My.
To jest związek.
Ten dobry.
Taki, i na to, co dobre, ale też i na to, co złe.
Bo życie nie jest idealne.
Bo my też tacy nie jesteśmy.
Jednak razem możemy codziennie tworzyć naszą nieidealną, ale taką naszą, dobrą codzienność.
Edyta Maria Bożydar
Tekst pochodzi z książki
365 okazji, by być szczęśliwą
Znajdziesz ją tutaj👇👇👇
https://kobietablog-edytamariabozydar.pl/365-okazji-by-byc-szczesliwa.html