Co w Tobie siedzi...
Od tego, co w nas siedzie, wszystko się zaczyna.
Od tego zależy to, co dostrzegamy na zewnątrz.
Czy widzimy częściej szklankę do połowy pełną, czy zwykle ta nasza szklanka jest pusta?
Czy patrzymy tak mimo wszystko dobrze, czy zwykle wszystko jest do kitu?
Tak zwyczajowo.
Odkrycie tego, co w nas siedzi, może być dla nas przełomowe.
Nastawienie do życia to klucz.
Patrząc dobrym okiem, potrafimy dostrzec dobro. Potrafimy skupić się na tym, co dobre.
Doceniamy, to co dobre.
Nasz Świat jest dobry.
Tak mimo wszystko.
Inaczej?
Patrząc złym okiem, częściej widzimy zło. Częściej skupiamy się na tym, co trudne.
Na tym, co złe.
Nasz świat też takim się staje.
Staje się złym, nieprzyjaznym dla nas miejscem.
Z czasem jest tylko gorzej.
Co można zrobić, by nauczyć się lepiej patrzeć?
Na początek dobrze
spróbować dostrzec to dobro.
W innych.
W sobie.
W tym, co wokół.
Przestawić się.
Nastawić się.
Zaprogramować się na to, co dobre.
Mój sposób?
Można każdego dnia spróbować znaleźć coś dobrego. I sobie to dobre zapamiętać. I można jeszcze napisać sobie to na karteczce.
A potem wrzucać do Szczęśliwego Słoika.
Każdego dnia.
A potem czytać sobie te karteczki.
I uświadamiać sobie, jakimi jesteśmy szczęściarzami.
Wtedy może to nasze życie wyda nam się całkiem ok.
A może jeszcze lepsze.
Pomyśl o tym dziś.
Za co dziś możesz podziękować.
Pozdrawiam Cię ciepło
Edyta Maria Bożydar
P. S.
Moje karteczki z dzisiaj?
To, że się obudziłam.
Spacer z moim psem.
Kawa z cynamonem.
Święty spokój, mimo wszystko.
Teraz Ty 😊
Edyta Maria Bożydar
Tekst pochodzi z książki
365 okazji, by być szczęśliwą
https://kobietablog-edytamariabozydar.pl/365-okazji-by-byc-szczesliwa.html