Czy jesteś ofiarą?
Jesteś ofiarą?
Czy tak się czujesz?
Co czujesz?
Pozwalasz się krzywdzić?
Wiem.
Trudne pytania.
Spróbuj jednak zrozumieć.
Na jakiej pozycji siebie stawiasz.
Czy jesteś zwycięzcą, dasz rady.
Czy może to się nie uda, ale może ktoś mnie uratuje.
Osobiście bardzo długo byłam w roli ofiary.
Zbyt długo.
Na co liczyłam, gdy byłam w tej roli?
Że ktoś mnie uratuje.
Że mnie obroni.
Że zrobi coś i moje życie stanie się inne.
Że stanie się lepsze.
I wcale nie chodziło o materię.
W moim przypadku chodziło raczej o takie mentalne zaopiekowanie się.
O takie totalne pokochanie.
Ale tak się nie stało.
Nie uratował mnie nikt w wystarczający sposób.
Gdy przyszedł trudny, czas sama musiałam się uratować.
I to zrobiłam.
Uratowałam się.
Dziś wiem, że nikt nie mógł zrobić tego za mnie.
Dziś wiem, że inni ludzie nie są od ratowania nas.
Nie mają takiej mocy.
Każdy z nas sam musi się uratować.
Sam musi sobie pomóc.
Sam musi się pokochać.
Tak od środka.
Tak po całości.
Wtedy jest szansa, że nasze życie się ułoży tak po naszemu.
Jest szansa na to, że w końcu będziemy w domu.
Dlatego
nie bądź ofiarą.
Wyjdź z roli ofiary.
Stań się zwycięzcą.
Tylko tak twój świat będzie, taki jak chcesz.
A czego chcesz?
Pomyśl
Dobrego Dnia Ci życzę
Edyta Maria Bożydar
Jeśli moje słowa trafiają do Ciebie, możesz wesprzeć to, co robię.
Jak?
Możesz wypić ze mną wirtualną kawę.
Poniżej link do Twojej kawy dla mnie
www.buycoffee.to/EdytaMariaBozydar
Możesz zostać też moim Patronem.
www.patronite.pl/EdytaMariaBozydar
Dziękuję