Czy jesteś ofiarą?
Czy jesteś ofiarą?
Czy tak się czujesz?
Co czujesz?
Spróbuj zrozumieć.
Czym jest ta rola?
Rola ofiary.
Kim jest ofiara?
Osobiście bardzo długo byłam w roli ofiary.
Zbyt długo.
Na co liczyłam, gdy byłam w tej roli?
Że ktoś mnie uratuje.
Że mnie obroni.
Że zrobi coś i moje życie stanie się inne.
Że stanie się lepsze.
I wcale nie chodziło o materię.
W moim przypadku chodziło raczej o takie mentalne zaopiekowanie się.
O takie totalne pokochanie.
Ale tak się nie stało.
Nie uratował mnie nikt w wystarczający sposób.
Musiałam się uratować sama.
I to zrobiłam.
Uratowałam się.
Sama.
Dziś wiem, że nikt tego nie mógł zrobić za mnie.
Dziś wiem, że inni ludzie nie są od ratowania nas.
Nie mają takiej mocy.
Każdy z nas sam musi się uratować.
Sam musi sobie pomóc.
Sam musi się pokochać.
Tak od środka.
Tak po całości.
Wtedy jest szansa, że nasze życie się ułoży tak po naszemu. Jest szansa na to, że w końcu będziemy w domu.
Dobrze o tym pamiętać.
Dobrze mieć tego świadomość.
Dobrego Dnia Ci życzę.
Edyta Maria Bożydar.
Z cyklu 365 okazji, by być szczęśliwą.