Czy naprawdę można żyć bez powietrza...

Czy naprawdę można żyć bez powietrza? - zapytał zdziwiony.

Można — odpowiedziała cicho.

Wciąż patrzyła na Niego tymi swoimi zielonymi oczami z dziecięcą niemal ufnością.

Wciąż miała nadzieję, że On zrozumie.

Że zrozumie, że to On jest jej powietrzem.

Że dotrze do Niego, że tak jest im pisane.

Że to Ona.

I takie tam dziecięce głupoty jak miłość, wieczność, no i to na zawsze razem.

Nic jednak takiego się nie stało.

On nie rozumiał.

On nic nie czuł.

On jej nie kochał.

On tylko bywał w jej życiu.

I w końcu zrozumiała, że to, co teraz, to tylko lekcja, nie prezent, nie przeznaczenie.

Dotarło do niej, że się spóźniła.

Że się spotkali za późno.

Za późno na miłość.

Za późno na życie.

Za późno na wszystko.

I jeszcze coś zrozumiała. 

Zrozumiała, że ta jej nadzieja też ma termin ważności.

Dziś właśnie mijał..

 

Edyta Maria Bożydar 

Listy do Pana B

 

Moje

365 okazji, by być szczęśliwą znajdziesz tutaj 👇👇👇

https://kobietablog-edytamariabozydar.pl/365-okazji-by-byc-szczesliwa.html

 

 

Dodaj komentarz
  • Odwiedzin wszystkich: 446169 

BLOG KOBIETA - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2025
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron artystycznych