Dobro...

Po mojemu 

Każdy posyła w świat to, na co go stać. 

Dobrzy ludzie posyłają dobro. 

Źli zło. 

Dlatego 

Bądźmy dobrzy. 

I dla siebie. 

I dla innych. 

Żyjmy dobrą energią.

Tak pomimo wszystko. 

Jeśli ktoś nas skrzywdził, nie odpowiadajmy mu tym samym.

Nie krzywdźmy. 

Nie stawajmy się takimi, jak ten, co nas skrzywdził. 

Nie pozwólmy sobie tego, co w nas dobre, odebrać. 

Nie pozwólmy tego, co w nas dobre, zepsuć. 

Nie pozwólmy mu spaprać tego naszego sumienie. 

Odpuśćmy. 

Zostawmy za sobą. 

Idźmy dalej. 

Żyjmy po swojemu. 

Żyjmy tak po dobremu. 

I nie oznacza to, że jesteśmy słabi. 

Nie oznacza, że sobie nie radzimy. 

Nie. 

Oznacza to zgoła coś innego. 

Co to oznacza? 

Ano oznacza to to, że 

ogromna siła, dobrzy ludzie, w nas drzemie. 

Nie potrzebujemy krzywdzić innych, by poczuć się lepiej. 

 

Edyta Maria Bożydar 

Z cyklu 365 okazji, by być szczęśliwą.