Kolejny raz nie wyszło...
Kolejny raz nie wyszło?
Totalna klapa?
Masz dość?
Nic z tego nie rozumiesz?
Dlaczego ciągle mi się to przytrafia, zadajesz sobie pytanie?
Przecież zrobiłaś wszystko, by było dobrze.
Tak bardzo kochałaś.
Co sobie myślę?
Może chciałaś za bardzo?
Może za bardzo kochałaś?
Może dlatego nie wyszło.
Pomyśl.
Jeśli coś kolejny raz się nie udaje, to może coś nie działa?
Może warto coś zmienić?
Od czego zacząć?
Puść wolno tych, których kochasz, zwłaszcza tych, których kochasz za dwoje.
Nie szukaj tego, co Ciebie nie szuka. Jeśli jesteś ważna dla kogoś, powinnaś to wiedzieć. Jeśli tego nie wiesz, to znaczy, że coś jest nie tak.
Moja babcia często powtarzała, że my, kobiety, mamy jedną genetycznie niszczącą nas cechę – chcemy ratować wszystkich dookoła, zwłaszcza tych, którzy sami siebie nie chcą ratować.
Nie róbmy tego.
Nie ratujmy ludzi na siłę.
Wcześniej czy później będziemy cierpieć.
Dobrze też zrozumieć, że
nie nauczymy nikogo, jak ma kochać. Jeśli ktoś nas nie kocha, to widać, nie jest na nas gotowy. A może kocha kogoś innego.
Bóg jeden wie, jak jest naprawdę.
Może kiedyś przyjdzie odpowiedź.
Kiedyś.
Dziś?
Dziś spróbuj zrozumieć, że szkoda życia na ciągłe dreptanie w miejscu.
Nie dreptaj w miejscu.
Skup się na tym, co Twoje.
Skup się na sobie.
Spróbuj zrozumieć, kim jesteś.
Spróbuj zrozumieć, co jest ważne dla Ciebie.
Spróbuj to zrozumieć.
I sobie to podaruj.
Daj sobie spokój.
Podaruj wytchnienie.
Zaopiekuj się sobą.
A może i pokochaj.
Jesteś ważna.
Pozdrawiam Cię ciepło,
Edyta Maria Bożydar
Tekst pochodzi z książki
365 okazji, by być szczęśliwą.
Znajdziesz ją tutaj 👇👇👇
https://kobietablog-edytamariabozydar.pl/365-okazji-by-byc-szczesliwa.html