List do Pana Boga
List do Pana Boga
To był dobry rok Panie Boże.
Trudny.
Wymagający.
Pełny zakrętów, ale mimo wszystko dobry.
I choć nie spełniły się moje marzenia, ot choćby te o miłości, co to schowana na dnie mojego serca, to z czystym sumieniem mówię Ci Boże, dziękuję.
Dziękuję za to moje Jestem.
Dziękuję za to, co je tworzy codziennie.
Dziękuję za kawę z cynamonem.
Dziękuję, za kocham Cię Mamo najbardziej na świecie.
Dziękuję za ludzi, z którymi można coś więcej, niż o pogodzie pogadać
Dziękuję, że dałeś mi tyle, bym mogła unieść, nie więcej.
Za wszystko Ci dziękuję.
Boże.
Pytasz o plany?
Proste.
Takie dziecinne chyba.
Kochać i być kochaną.
Być nie tylko bywać w życiu tych, których kocham.
Dlatego, jeśli mogę Cię o coś prosić, to daj mi Boże
Proszę,
daj mi takie zwykłe życie
Takie proste.
Codzienne.
Takie z mnóstwem, co słychać.
Jestem.
Zależy mi na Tobie.
Zjesz jajecznicę?
Chodź, przytul się do mnie.
Tego chcę.
To są te moje plany Boże kochany.
Podpisz je, proszę w wolnej chwili.
I jeszcze coś.
Obiecuję.
Postaram się być szczęśliwą w tym Nowym nadchodzącym Roku.
Twoja
Edyta Maria
Jeśli moje słowa trafiają do Ciebie, możesz wesprzeć to, co robię.
Jak?
Możesz wypić ze mną wirtualną kawę.
Poniżej link do Twojej kawy dla mnie
www.buycoffee.to/EdytaMariaBozydar
Możesz zostać też moim Patronem.
www.patronite.pl/EdytaMariaBozydar
Dziękuję