Mówi się, ze to co wokół jest naszym lustrem...

 

Mówi się, ze to co wokół jest naszym lustrem.

Że życie w taki sposób pokazuje mi, co nie działa we mnie.

Pokazuje mi to po to, by coś zmienić.

Dużo czasu mi zajęło, by to pojąć.

Dziś jednak wiem, jestem przekonana, że tak jest.

Że to, co na zewnątrz jest niczym innym, jak sygnałem od życia, że coś nie działa.

Że coś nie działa we mnie.

Co można zrobić?

Najprościej.

Coś trzeba zmienić.

W sobie zmienić.

I to myślę sobie w tym wszystkim jest najtrudniejsze.

By zmienić siebie.

Nie innych.

Trzeba też zrobić wszystko, by nie pozwolić się wciągnąć w negatywne stany innych ludzi.

Nie brnąć w kłamstwo, obłudę, gry wszelakie.

Zostawić to za sobą.

Pamiętać co jest nasze, a co tym nie jest.

Jeśli jest ciężko, usiąść, może na chwilę odpocząć.

Zaakceptować trudny czas.

Pochylić się nad nim.

Pochylić się nad sobą.

Zebrać myśli.

Zrozumieć, dlaczego tak, a nie inaczej.

Zrozumieć to inaczej.

I po prostu zrobić coś inaczej.

Osobiście wierzę, że wszystko jest takim, jakim ma być.

Że wszystko dzieje się właśnie po to, by zrozumieć te lekcje.

By je dostrzec.

Po co nam te lekcje?

By mieć siłę zburzyć stare.

By zostawić to, co rani.

By mieć w sobie mądrość, która pomoże nam  przyjąć to nowe.

Dla nas lepsze.

Edyta Maria Bożydar

Dodaj komentarz
  • Odwiedzin wszystkich: 334564 

BLOG KOBIETA - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron artystycznych