Pewnego razu Miłość spotkała kogoś bardzo podobnego do siebie

"Pewnego razu Miłość spotkała kogoś bardzo podobnego do siebie.
- Hej, mam na imię Miłość. Ale jesteś podobna do mnie. Jakbyś była moją siostrą bliźniaczką. Jak masz na imię? – zapytała Miłość.
- Hmm, ja też mam na imię Miłość – odrzekła nieznajoma.
- Ale jak to? To niemożliwe. Nie może nas być dwie. Miłość jest tylko jedna – zaprotestowała Miłość.
Przez chwilę patrzyły zdziwione na siebie. Po chwili Miłość odezwała się:
- W takim razie jedna z nas musi być fałszywa.
- Ale jak to można sprawdzić? – zapytała nieznajoma i szybko dodała. – Bo ja na pewno jestem prawdziwa.
- Ja wiem jak to sprawdzić – odrzekła Miłość. – To proste. Prawdziwa Miłość nigdy nie przemija. Trwa wiecznie. Więc prawdziwej Miłości zawsze towarzyszy Wieczność.
W tym momencie pojawiła się nieprzemijająca Wieczność. Wzięła Miłość za rękę i zaczęły się oddalać. Nieznajoma stała zdziwiona. Nie wiedziała co powiedzieć. Nagle Miłość odwróciła się i dodała:
- Poza tym fałszywa Miłość znika po pewnym czasie. Często też zrzuca maskę i pokazuje swoją prawdziwą twarz. Zamienia się w nienawiść.
Nieznajoma stała i obserwowała oddalające się Miłość i Wieczność. Jej twarz wykrzywiała się coraz bardziej. Stała się czerwona ze złości i poskręcana z nienawiści. Nieznajoma rozejrzała się po otoczeniu. Pod jej nogami leżał duży kamień. Podniosła go. Zamachnęła się na odchodzącą parę i już miała rzucić, gdy nagle … zniknęła"
Znalezione w sieci
Ode mnie
Miłość oddaliła się z wiecznością.
Ona nie odeszła.
Z wiecznością pije kawę.
Tak po ludzku?
Nie zawsze można być przy tych, których się kocha.
Czasem trzeba stanąć z boku.
Zwrócić wolność.
Pozwolić żyć inaczej.
Czasem kochać w pojedynkę.
By tak się jednak stało, trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czym jest miłość.
Zdać sobie sprawę, czym Ona jest.
Ta nasza Miłość.
A czym Ona jest?
Dla mnie?
Dla mnie, gdy kocham, nie ma miejsca na nienawiść, na krzywdę, na zło.
Stanę z boku, odejdę, zwrócę wolność. Zaakceptuję czyjąś decyzję.
Nigdy jednak nie skrzywdzę.
Tak po prostu.
Po mojemu, gdy się kogoś kocha tak naprawdę, nie ma miejsca na egoizm, na krzywdę.
Na złość.
Na nienawiść.
Jest miejsce na ciszę.
I na kawę pełną dobrych wspomnień
Edyta Maria Bożydar

 

 

 

Dodaj komentarz
  • Odwiedzin wszystkich: 341792 

BLOG KOBIETA - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron artystycznych