Miłość...
A ja tak sobie myślę, że miłość jest szyta na miarę człowieka.
Jest miłość trwała jak skała.
Jest miłość silna, co góry przenosi.
Jest miłość trudna, co jak dziecko krnąbrne rani, nie chcąc wcale tego.
Jest miłość prosta, prostych ludzi, co kochają tak po prostu. Jest też miłość wolna, bez pytania, czy mi się opłaca.
Jest miłość szalona, co nie mieści się w żadnych kanonach.
Jest w końcu taka, co na chwilę tylko miała się zatrzymać i gdy czas jej wybił, odeszła bez pytania, czy może.
I wszystkie są prawdziwe.
I każda miała się wydarzyć.
Bo każda była szyta na miarę człowieka, który ją przeżył. Człowieka, który kochał.
Dzisiaj?
Powiedzmy tej naszej,
dziękuję.
Że była.
Że się zjawiła
Że choć na moment chciało jej się chcieć.
Pozdrawiam Cię
Edyta Maria Bożydar
Tekst pochodzi z książki
365 okazji, by być szczęśliwą
Znajdziesz ją tutaj 👇👇👇
https://kobietablog-edytamariabozydar.pl/365-okazji-by-byc-szczesliwa.html