Myślę sobie, że ta miłość

Myślę sobie, że ta miłość, ta prawdziwa, nie z okładek, wcale nie jest łatwa. Nie jest taka kolorowa, ani słodka też.

W czym jest inna?

Ona trwa.

Trwa i podczas deszczu.

Trwa , gdy życie łamie.

Trwa, gdy końca już nie widać.

Ona tak po prostu z nami jest i na dobre i na złe.

Bez tych wszystkich dylematów, bez oporów, oceniania.

Ona pełna jest czułości i uwagi i tej troski, co potrafi otrzeć każda łzę.

Dla mnie tym jest miłość.

Gdy dziś wszyscy będą mówić o tej słodszej, kolorowej tak, ja Wam życzę tej prawdziwej. Tej co trwa.

Tej, czasami gorzkiej ciut, jednak wartej ludzkich serc.

Edyta Maria Bożydar