Nic się nie stało...

Decyzje, które podejmujemy dziś, zostaną z nami na dłużej.

Podejmujmy je zatem uczciwie i godnie.

Nikt tego za nas nie zrobi.

Prawda, uczciwość, myślę sobie mimo wszystko, to coś, co warte jest zachodu.

Nie taplajmy się w kłamstwie, w obłudzie czy w plotkach. 

Ta plotka, to kłamstwo, ta obłuda względem kogoś innego, niszczy jakąś cząstkę nas samych. 

Czasem myślimy. 

Nic się nie stało.

Jakoś to będzie. 

Cholernie się mylimy.

Jest coś, co nie pozwoli nam, nigdy zapomnieć.

Tym, czymś jest nasze sumienie.

Wcześniej czy później to do nas wróci.

To kłamstwo, ta plotka, ta obłuda, ta krzywda uczyniona drugiemu człowiekowi. 

Słyszę, że inni ludzie też tak robią.

Hmmm. 

Ludzie są. 

Ludzie odchodzą.

My z tym swoim sumieniem i z tą krzywdą zostaniemy do końca. 

Codziennie rano patrząc w lustro czy chcemy, czy nie, będziemy pamiętać. 

Co zatem zrobić?

Bądźmy dobrymi. 

Bądźmy życzliwymi.

Patrzmy na ludzi takim dobrym wzrokiem.

Bądźmy takimi ludźmi, jakich sami chcielibyśmy spotkać na swojej drodze. 

Edyta Maria Bożydar 

Z cyklu W drodze do samej siebie