Nie uciekaj
Nie uciekaj przed tym, co boli.
Wcześniej czy później ten ból Cię dogoni.
Dogoni i zniszczy.
Zniszczy Twoje życie.
Zniszczy Ciebie.
Zniszczy to, co wokół.
Nie uciekaj.
Zmierz się z nim.
Stań naprzeciw.
Przeżyj.
Przepłacz.
Wykrzycz.
Wyrzuć z siebie tę całą złość.
Utul jak dziecko te wszystkie dlaczego.
Tylko tak możesz coś zmienić.
Tylko tak możesz uzdrowić tę część siebie, która boli.
Tylko tak możesz zrozumieć, co tak naprawdę się stało.
Co potem?
Otrzyj łzy.
Uwierz, że to, co dobre jest wciąż przed Tobą.
Powiedz sobie.
Dam radę.
I zawalcz o to.
Wtedy życie odpowie Ci tym samym.
Dasz radę, usłyszysz.
Wtedy też zrozumiesz, że wszystko zaczyna się od Ciebie.
Zrozumiesz, że wszystko zaczyna się w Tobie.
Ta Twoja siła też.
P. S.
I coś jeszcze
Zwykle możemy więcej, niż nam się wydaje....
Edyta Maria Bożydar
Z cyklu 365 okazji, by być szczęśliwą.
Komentarze
Kasia
🙂
Tutuna
Nie uczekalam niekedi moze po prostu bilam slipoy nie docenil jak kobeta bil razem samnoj.jesli mogla co wszistko doskonale obroczil nie eden minute nie zostawil sam, szkoda wszistko im czas co bez cibe stracil.nie chce muwic dame rady sam nie nie razem dame rady zawsze a tak co moge po prostu zic tolko na moj dziecki