Nie walcz, żyj...
Przeczytałam dzisiaj słowa.
Jeśli ktoś Cię skrzywdził, pozwól wszechświatowi się tym zająć.
I tak sobie myślę.
No dokładnie tak.
Pozwól.
Odpuść.
Puść to wolno.
Nie żyj żalem.
Wspomnieniami.
Smutkiem.
Nie zasypiaj, płacząc.
Szkoda życia.
Wiem.
To jest trudne.
Wciąż, dlaczego nie wiesz czemu,
ktoś Cię skrzywdził tak po prostu.
Myślę sobie jednak.
Może kiedyś będziesz wiedzieć.
Może przyjdą słowa.
Może przyjdą gesty, co wyjaśnią smutek Twój.
Dzisiaj jednak szkoda życia na pytania, które może, ot po prostu pytaniami mają zostać.
Ludzie mądrzy powiadają, że to właśnie wiara czyni cuda.
Uwierz zatem.
Uwierz w Cuda.
Uwierz w magię.
Uwierz w życie.
Szansę sobie daj.
Zacznij wierzyć, że to właśnie dzisiaj.
Że to właśnie dzisiaj to, co dobre się zaczyna.
Pomyśl sobie, że przed Tobą jeszcze wiele dobrych dni.
Przestań walczyć.
Zacznij żyć.
Edyta Maria Bożydar