Palto...
"Siedzieliśmy z mężem w kawiarni i piliśmy kawę. Mój mąż był młody i przystojny, kochałam go. Na sobie miałam stare palto, które psuło mi życie. Męczyłam się z powodu poczucia swojej niskiej wartości i nienawidziłam tego palta, które mnie nie grzało a jedynie ładnie w nim wyglądałam. Kawiarnia należała do tanich i kawa była niesmaczna. Marzyłam, że kiedyś będziemy pili dobrą kawę w eleganckiej restauracji, a ja będę modnie ubrana… Mąż patrzył na mnie błyszczącymi z miłości oczami i nie wiedział dlaczego się smucę... Umarł młodo, a ja zostałam. W moim życiu miałam potem wiele kawiarni i kaw i miałam wiele modnych palt. A jego nie było. Często wspominam ten epizod, kiedy miałam wszystko i o tym nie wiedziałam."
Elena Rog
Ode mnie
Spróbujmy dostrzegać to tu i teraz.
Spróbujmy doceniać to tu i teraz.
Cieszmy się tym.
Bądźmy wdzięczni za to, co jest dobre w tym naszym życiu.
Bo nic nie trwa wiecznie.
I kiedyś się skończy.
I wtedy dotrze do nas, że mieliśmy wszystko, a wciąż chcieliśmy więcej...
Edyta Maria Bożydar