Pewien chłopiec

 

„Pewien chłopiec uwielbiał chodzić do cyrku. Jego szczególną uwagę przyciągał ogromny słoń, który podczas przedstawienia prezentował swój niesamowity rozmiar i siłę łamiąc grube pnie drzew. Jednak po przedstawieniu słoń zawsze siedział uwiązany jedną nogą do kołka wbitego w ziemię. Chłopca zawsze ciekawiło jak to jest, że ów słoń łamiący drzewa, po każdym występie jest przywiązywany łańcuchem do małego, wbitego w ziemię kołka i nie ucieka? Co go trzyma w takim razie? Przecież z łatwością mógłby go wyrwać i odejść.
Chłopiec dorósł, założył rodzinę, znalazł pracę... i zrozumiał dlaczego słoń nie uciekał. Nie uciekał, bo od urodzenia był przywiązany łańcuchem do kołka wbitego w ziemię. Będąc małym słoniem ze wszystkich sił ciągnął i pchał kołek do momentu, aż padał ze zmęczenia. Kołek okazał się za solidny dla malutkiego słonia. Mały słonik próbował uwolnić się jeszcze wielokrotnie. Aż nadszedł dzień, który zmienił słonia na zawsze, w którym zaakceptował swoją niemoc i poddał się. Uznał: „nie mogę, nie dam rady i nigdy nie będę mógł”. A najgorsze jest to, że nigdy później nie zakwestionował utrwalonego wspomnienia niemocy. Wyrósł na ogromnego i silnego słonia. Rozwinął w sobie wiele nowych umiejętności. Jednak nigdy więcej nie starał się wypróbować swoich umiejętności w walce z małym drewnianym kołkiem...”
Jorge Bucay
Ode mnie
W co Ty przestałaś, przestałeś wierzyć?
Jaki kołek powstrzymuje Ciebie?
O czym marzysz?
Pomyśl..
Edyta Maria Bożydar
Dodaj komentarz
  • Odwiedzin wszystkich: 334554 

BLOG KOBIETA - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron artystycznych