Poszukiwany Anioł Stróż...
Poszukiwany Anioł Stróż...
Któż z nas, choć raz w życiu, nie chciał tak powiedzieć.
No właśnie.
Czasem tak bywa.
Że potrzebujemy tego naszego Anioła.
Tak bardzo.
By pomógł.
By przytulił.
By wypił z nami choćby herbatę.
Czasem tak bardzo tego potrzebujemy.
Dobrych słów.
Dobrych rąk.
Tej takiej dobrej obecności.
Dlatego
pragnę poinformować, że Anioł Stróż cały czas czeka.
Jest tuż obok.
Właśnie z nim rozmawiałam.
Dobrego Dnia Ci życzy i mówi, że będzie dobrze.
Edyta Maria Bożydar
Tekst pochodzi z książki, która właśnie powstaje
365 okazji, by być szczęśliwą
Jeśli moje słowa trafiają do Ciebie, możesz wesprzeć to, co robię.
Jak?
Możesz wypić ze mną wirtualną kawę.
Poniżej link do Twojej kawy dla mnie
buycoffee.to/EdytaMariaBozydar
Możesz zostać też moim Patronem.
patronite.pl/EdytaMariaBozydar
Dziękuję