Powiem Ci coś..
Powiem Ci coś, w co wierzę całkiem od niedawna.
Gdy po raz kolejny życie zabolało,
gdy kolejny raz zadawałam sobie pytanie, dlaczego,
nie słysząc odpowiedzi,
usłyszałam słowa,
że to, co wokół mnie, to jest mój Świat.
Że to jest mój wybór.
Pamiętam, jak
wzdrygnęłam się na samą myśl.
Jaki cholera mój świat?
Nigdy nie chciałam takiego świata.
Nie chciałam tego, co było.
Chciałam kochać.
Chciałam być kochana
I nagle?
Zrozumiałam!
Może i nie chciałam, ale się zgodziłam na to, co było. Zgodziłam się na to, kocham bez odpowiedzi. Zgodziłam się na byle jakie bycie. Zgodziłam się na tysiąc innych spraw, które bolały.
Udawałam, że jest ok.
Czemu tak?
Kochałam.
Co w tym złego?
Kochałam
nie we dwoje, a za dwoje.
Byłam w tym sama.
I to był błąd.
Co jeszcze?
Oddałam klucze do swojego życia, a one powinny być moje.
Dlatego bolało.
Zrozumiałam, że muszę coś zrobić.
Już nie chciałam płakać.
Co zrobiłam?
Co zmieniłam?
Siebie zmieniłam.
Naprawiłam.
Dziś mój świat należy do mnie.
Nie godzę się też na złe traktowanie.
Nauczyłam się mówić nie.
Jest dobrze.
Co Tobie chcę powiedzieć?
Nie gódz się na złe traktowanie.
Nie opłaca się.
Może boleć.
Nie rób sobie tego.
Zrób coś innego.
Zadbaj o siebie.
Zrób coś dla siebie dobrego.
Pokoloruj swój świat na takie, jakie Ty chcesz kolory.
Siebie masz tylko jedną.
Pozdrawiam Cię ciepło
Edyta Maria Bożydar
Tekst pochodzi z książki,
365 okazji, by być szczęśliwą.
Znajdziesz ją tutaj 👇👇👇
https://kobietablog-edytamariabozydar.pl/365-okazji-by-byc-szczesliwa.html