Wtedy, gdy zaczęłam być prawdziwa.
Wtedy, gdy zaczęłam być prawdziwa.
Gdy przestałam grać.
Gdy przestałam udawać kogoś, kim nigdy nie byłam.
Gdy stałam się gotowa być taką, jaką jestem.
Gdy stałam się gotowa być sobą.
Gdy nauczyłam się wyrażać siebie własnymi słowami, a nie tymi, które ktoś chciałby usłyszeć.
Wtedy w moim życiu pojawiła się miłość.
Ta prawdziwa.
Ta, co jest, nie tylko bywa.
Pojawiła się przyjaźń.
Ta szczera.
Pojawili się ludzie.
Ci obecni.
Bez masek.
Bez gier.
Bez pozorów.
W szczerości.
W obecności
W gotowości, by kochać mnie taką, jaką jestem.
Dziś już wiem, że
jeśli chcemy prawdy, musimy sami ją światu podarować.
Jeśli chcemy szczerości,
wpierw sami musimy takimi się stać.
Jeśli chcemy świata bez masek, swoją musimy wpierw ściągnąć.
Trudne?
Trudne.
Jednak tylko prawda wyzwala.
Tylko prawda nas uwalnia.
Jesteś gotowa?
Jesteś gotowa stać się wolna?
Pomyśl...
Wybór wciąż należy do Ciebie.
Edyta Maria Bożydar
Jeśli moje słowa trafiają do Ciebie, możesz wesprzeć to, co robię.
Jak?
Możesz wypić ze mną wirtualną kawę.
Poniżej link do Twojej kawy dla mnie
www.buycoffee.to/EdytaMariaBozydar
Możesz zostać też moim Patronem.
www.patronite.pl/EdytaMariaBozydar
Dziękuję