Prezent...
Skupianie się na innych ludziach sprawia, że stoimy w miejscu.
Albo i nawet się cofamy.
W tym swoim rozwoju.
W tym swoim dochodzeniu do prawdy.
W tym, co dla nas ważne.
Patrząc ciągle na innych, nie mamy już czasu na siebie.
Z czasem zapominamy o sobie.
Nie jesteśmy już dla siebie ważni.
I tak mija to nasze życie.
Dzień za dniem.
Bo przecież czas nie będzie czekał.
A potem, jakby z żalem w głosie mówimy, że nie zdążyliśmy na ten pociąg do tych naszych marzeń.
Bo mąż.
Bo dzieci.
Bo siostra.
I brat.
I jeszcze przyjaciółka z dziecięcych lat.
No
byli ważni.
Byli ważniejsi niż my.
Dzisiaj?
Dzisiaj mają swoje życie.
Swoje rodziny.
Te ważne swoje sprawy.
A my?
My mamy wspomnienia i marzenia głęboko schowane w szafie.
Miałam zakończyć na tym pisanie.
Ale myślę sobie że, dziś zabawie się w dobrą wróżkę.
Nie skończę na tym tej swojej opowieści.
Dziś
Coś Ci podaruje.
Tak Tobie.
Dam Ci prezent.
Dwa słowa.
Zrób coś.
Napisz sobie je na lustrze.
Na szafie.
Na drzwiach te dwa słowa.
Zrób coś.
I coś zrób.
Odkop te swoje marzenia.
I spróbuj zdążyć na ten może ostatni pociąg.
Jeśli odjedzie, idź piechotą.
Ale coś zrób.
Może jeszcze nie jest za późno.
Co dalej?
Nie wiem.
To wiesz tylko Ty.
Bo
to jest Twoje życie.
Ja?
Ja tak po swojemu stojSkupianie się na innych ludziach sprawia, że stoimy w miejscu.
Albo i nawet się cofamy.
W tym swoim rozwoju.
W tym swoim dochodzeniu do prawdy.
W tym, co dla nas ważne.
Patrząc ciągle na innych, nie mamy już czasu na siebie.
Z czasem zapominamy o sobie.
Nie jesteśmy już dla siebie ważni.
I tak mija to nasze życie.
Dzień za dniem.
Bo przecież czas nie będzie czekał.
A potem, jakby z żalem w głosie mówimy, że nie zdążyliśmy na ten pociąg do tych naszych marzeń.
Bo mąż.
Bo dzieci.
Bo siostra.
I brat.
I jeszcze przyjaciółka z dziecięcych lat.
No
byli ważni.
Byli ważniejsi niż my.
Dzisiaj?
Dzisiaj mają swoje życie.
Swoje rodziny.
Te ważne swoje sprawy.
A my?
My mamy wspomnienia i marzenia głęboko schowane w szafie.
Miałam zakończyć na tym pisanie.
Ale myślę sobie że, dziś zabawie się w dobrą wróżkę.
Nie skończę na tym tej swojej opowieści.
Dziś
Coś Ci podaruje.
Tak Tobie.
Dam Ci prezent.
Dwa słowa.
Zrób coś.
Napisz sobie je na lustrze.
Na szafie.
Na drzwiach te dwa słowa.
Zrób coś.
I coś zrób.
Odkop te swoje marzenia.
I spróbuj zdążyć na ten może ostatni pociąg.
Jeśli odjedzie, idź piechotą.
Ale coś zrób.
Może jeszcze nie jest za późno.
Co dalej?
Nie wiem.
To wiesz tylko Ty.
Bo
to jest Twoje życie.
Ja?
Ja tak po swojemu stoję z boku i trzymam kciuki za Ciebie.
Edyta Maria Bożydar
Z cyklu 365 okazji, by być szczęśliwą.