Różnica...
Różnica między niemożliwym a możliwym czasem leży pomiędzy tym „spróbuję”, a tym „nie dam rady”.
Tym naszym „to się nie uda”, a tym „może jednak coś z tego będzie”.
Czasem niewiele dzieli nas od tego, czego pragniemy.
Czasem wystarczy zrobić pierwszy krok, a cała reszta już jakoś leci.
Zaczyna się układać.
Zaczyna się coś zmieniać.
To, co jeszcze wczoraj było niemożliwym, dzisiaj staje się czymś realnym.
Nie było tak źle.
To wcale nie było takie trudne, słyszymy wtedy.
Dzieci często tak mówią.
Mówią i próbują.
Skąd w tych dzieciach takie silne przekonanie?
Dzieci wierzą.
Spróbujmy się tego od nich nauczyć.
A może przypomnieć.
Spróbujmy się odważyć.
Spróbujmy uwierzyć.
Dajmy sobie szansę.
Dajmy szansę temu, czego chcemy.
Oczywiście może się nie udać.
Może się okazać, że nic z tego nie będzie.
Jednak my będziemy wiedzieć, że spróbowaliśmy.
Że zrobiliśmy to, co mogliśmy.
I o to chodzi.
By robić to, co możemy.
By spróbować.
By uwierzyć.
By dać radę.
Wiem.
Rozumiem.
Mam świadomość, że czasem życie potrafi tak przywalić, że człowiek nie ma siły.
Nie ma siły na nic, nawet na ten pierwszy krok.
Nie ma w nim nadziei.
Przestaje wierzyć.
Jednak po mojemu, właśnie wtedy, musimy pamiętać o jednej rzeczy.
Jeśli my nie zmienimy nic, nic się nie zmieni.
Przynajmniej w naszym życiu.
Nasze życie to nasza historia.
Nawet jeśli czasem przestajemy chcieć ją pisać po swojemu to, ona wciąż jest nasza.
Spróbujmy napisać ją po swojemu.
Tak może i na przekór temu, co trudne.
Spróbujmy tak mimo wszystko
narysować ją swoimi kredkami.
Spróbujmy dać szansę temu, co nasze.
Spróbujmy jeszcze raz dać szansę sobie.
Bo jak to mówią dzieci, to wcale nie było takie trudne.
Pomyśl o tym dziś.
I może spróbuj namalować coś po swojemu.
Pozdrawiam Cię ciepło
Edyta Maria Bożydar
Moje
365 okazji, by być szczęśliwą.
Napisałam dla Ciebie.
Napisałam je, by nauczyć Cię kochać siebie już bez wyrzutów sumienia.
Grafika
Edyta Maria Bożydar.
https://kobietablog-edytamariabozydar.pl/365-okazji-by-byc-szczesliwa.html