Są dni...
Są dni i dni.
Dziś jest taki dzień, w którym Ci Nieobecni siadają z nami do stołu.
Pieczemy dla nich ciasteczka.
Pijemy z nimi kawę.
Wspominamy.
Oni patrzą na nas tym swoim cudnym wzrokiem,
jakby chcieli nam powiedzieć,
pamiętamy.
Myślę sobie, że wtedy
w niejednym domu spadnie cicho łza.
Bo przecież my też pamiętamy.
I tak dużo chcielibyśmy im jeszcze powiedzieć.
No,
ale jest, jak jest.
Zostawiamy w myślach te nasze słowa.
Refleksja?
Mówmy ludziom, jak bardzo są dla nas ważni.
Mówimy im, jak bardzo ich kochamy.
Mówmy, że dobrze, że są.
Rozmawiajmy.
Kochajmy.
Bądźmy obecni.
Póki jeszcze wszystko trwa.
Jeśli czytasz moje słowa,
przytulam Cię.
Dobrze, że Jesteś.
Edyta Maria Bożydar
Tekst pochodzi z książki
365 okazji, by być szczęśliwą.
Znajdziesz ją tutaj 👇👇👇
https://kobietablog-edytamariabozydar.pl/365-okazji-by-byc-szczesliwa.html