Spróbujmy...
Spróbujmy.
Spróbujmy się siebie nauczyć.
Poznać.
Przekonać się, czy to jest to.
Powoli.
Każdego dnia po trochu.
Tak po małym łyku.
Odkryć
Mnie.
Odkryć
Ciebie.
W słowie.
W dotyku.
W tej uważności siebie nawzajem.
Spróbujmy poszukać czegoś takiego, co sprawi, że będziesz chciał więcej.
Spróbujmy poszukać czegoś takiego, co sprawi, że ja też będę chcieć tego samego.
Spróbujmy doceniać, to kocham cicho szeptane.
Ten pocałunek o czwartek nad ranem.
I kubek kawy, gdy wszystko idzie źle.
Spróbujmy.
Spróbujmy się siebie nauczyć na zawsze.
Spróbujmy to nasze zakochanie zamienić na miłość na całe życie.
Spróbujmy, by potem mogło być dobrze.
Edyta Maria Bożydar
Z cyklu 365 okazji, by być szczęśliwą.
Komentarze
Elżbieta Goluch
..po 40 latach poniżania mojej godności...jestem wolna...mąż odszedł na drugą stronę mocy...wybaczyłam...TERAZ...uczę się życia w pojedynkę...uczę się siebie...powoli...popełniając błędy...i wybaczając sobie ...uczę się kochać siebie...mając poczucie własnej wartości ...zrównanej do zera...Każdego poranka witam moje życie...z promieniami nadziei ...na RADOŚĆ...że mogę zacząć od nowa...