Tak mi przyszło dziś do głowy...
Tak mi przyszło dziś do głowy.
Gdy jesteśmy dla kogoś ważni, to on o nas pamięta.
Jest.
Razem z nami płacze nad rozlanym mlekiem.
Śmieje się cicho, gdy los się do nas uśmiecha.
Swoje szczęście z nami dzieli na pół.
Pamięta, że lubimy kawę z cynamonem.
I że bezę zawsze jemy palcami.
Wie, co u nas słychać.
Nie trzeba go szukać palcem po mapie.
Sam się znajduje.
Tak po prostu jest.
Czy trzeba czy nie trzeba.
Jest i na to dobre i na to, co złe.
Tak po prostu.
Tak na prawdę.
Cudne doświadczenie, myślę sobie.
Prawdziwy przyjaciel.
Doceniajmy takich ludzi.
Pozdrawiam ciepło.
Edyta Maria Bożydar
P. S.
Moją książkę
365 okazji, by być szczęśliwą,
napisałam dla Ciebie.
Napisałam ją, by nauczyć Cię kochać siebie już bez wyrzutów sumienia.
Znajdziesz ją tutaj
👇👇👇
https://kobietablog-edytamariabozydar.pl/365-okazji-by-byc-szczesliwa.html