Teorie spiskowe...
Teorie spiskowe
Czym są?
Co sobie myślę, gdy ich słucham?
Nie lubię ich.
Są namoczone po pachy w strachu.
Są przesiąknięte czymś złym.
Czymś, czego do końca nie można sobie uzmysłowić.
A jednak chodzą za nami, jak ten biedny niczemu niewinny czarny kot, co niby pecha przynosi.
Ot takie głupotki, które burzą w ludzkich sercach spokój.
Zabierają radość. Odbierają wiarę.
Co zrobić?
Najprościej.
Nie słuchać.
Odwracać głowę.
Wyłączyć wszelkie media.
Powiedzieć nie wszelkim próbom programowania naszego umysłu.
Co w zamian?
Idź do lasu.
Idź do parku.
Posłuchaj ptaków.
Popatrz na ludzi. Porozmawiaj z nimi o pogodzie.
O tym, co dobre.
O tym, co ich uszczęśliwia.
Zdejmij buty.
Poczuj ziemię.
Poczuj trawę.
Pooddychaj głęboko. Popatrz w niebo.
Spokojnie.
Z refleksją, że będzie dobrze.
Wycisz umysł.
Popatrz sercem.
Uśmiechnij się.
Zaprogramuj się na szczęście.
Dobrego Dnia Ci życzę.
Edyta Maria Bożydar
Z cyklu 365 okazji, by być szczęśliwą.