To byłam ja..
"Ks. Tischner opowiadał kiedyś o mszy świętej, którą odprawiał dla dzieci.
Podczas kazania roztoczył przed słuchaczami wizję Boga, który jest najcudowniejszym Stwórcą, bo stworzył niebo i ziemię, którą zapełnił różnorodnymi i niezwykłymi roślinami, zwierzętami i innymi cudami natury.
A na końcu – opowiadał dzieciom ks. Tischner – Pan Bóg stworzył istotę, która była najdoskonalszą, najwspanialszą, wyjątkowo się Stwórcy udała.
Jak myślicie, kto to był? – zapytał.
Do mikrofonu podeszła czteroletnia dziewczynka i powiedziała:
To byłam ja."
Komentarze
Monika
Dziekuje za ten blog i tresci podnoszace na duchu☺❤