Bywa tak...

Bywa tak, że patrząc ciągle na innych, nie mamy czasu dla siebie.

Przestajemy być ważni dla siebie.

Z czasem zapominamy o sobie.

I tak mija to nasze życie.

Bo przecież czas nie będzie czekał.

A potem, jakby z żalem w głosie mówimy,

że nie zdążyliśmy na ten ostatni pociąg do naszych marzeń.

Bo mąż.

Bo dzieci.

Bo siostra.

I brat.

I jeszcze przyjaciółka z dziecięcych lat.

Byli ważniejsi niż my.

Dzisiaj?

Dzisiaj oni mają swoje życie no i ważne swoje sprawy.

A my?

My mamy wspomnienia i marzenia, głęboko schowane w szafie.

No i ten żal do losu, że tak, a nie inaczej.

Miałam zakończyć na tym pisanie, ale nie.

Dziś zabawię się w dobrą wróżkę.

Coś Ci podaruję.

Dam Ci dwa słowa. Zrób coś.

Napisz sobie te słowa na lustrze.

Na szafie.

Na drzwiach.

I coś zrób.

Odkop te swoje marzenia.

I spróbuj może zdążyć na ten ostatni pociąg.

Jeśli odjedzie, idź na piechotę.

Ale coś zrób.

Jeszcze nie jest za późno.

Ja?

Ja tak po swojemu stoję z boku

i trzymam kciuki za Ciebie.

 

Pozdrawiam Cię ciepło.
Edyta Maria Bożydar


Tekst pochodzi z książki
365 okazji, by być szczęśliwą.

P. S.
Czy zrobiłaś już sobie prezent?
Jeśli nie, to myślę sobie, że moja książka
365 okazji, by być szczęśliwą,
jest dobrą okazją, by zrobić coś dla siebie dobrego.
Napisałam ja po to, by nauczyć Cię kochać siebie.

 

 

Moją książkę możesz znaleźć tutaj 👉
https://kobietablog-edytamariabozydar.pl/365-okazji-by-byc-szczesliwa.html

 

 

Dodaj komentarz
  • Odwiedzin wszystkich: 344369 

BLOG KOBIETA - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron artystycznych