Chłopaki nie płaczą?
Chłopaki nie płaczą?
Mamo
nie pozwól, by to hasło stało się prawdziwe.
Naucz swojego syna płakać.
Pozwól mu na to.
Pokaż mu, że chłopaki też mogą płakać.
Naucz go, że chłopaki też mogą nie wiedzieć co dalej.
I że też mogą mieć gorszy czas.
I że wtedy, gdy odechciewa się żyć, pomaga płacz.
Powiedz mu, że
płacz jest dobry.
Że oczyszcza.
Że pozwala zrzucić balast, który ciąży.
Naucz tego Twojego syna.
Płacz razem z nim.
Naucz go też rozmawiać o swoich problemach.
Rozmawiaj z nim droga Mamo.
Rozmawiaj, gdy tylko jest okazja.
Jest wtedy szansa, że potem, już jako dorosły mężczyzna, nie będzie dusił wszystkiego w sobie.
Nie pomyśli, nie daj Boże, że nie ma już innego wyjścia, jak to, by odebrać sobie życie.
On będzie wiedział, że jest inne wyjście.
Tym wyjściem będzie drugi człowiek.
Będzie rozmowa.
No i ten płacz, ot choćby wtedy, gdy nikt nie widzi.
Twój syn będzie umiał wyrzucić z siebie to całe dziadostwo, co go spróbuje ściągnąć w dół.
Będzie umiał o tym opowiedzieć.
Będzie wiedział, że chłopaki też czasem płaczą.
Będzie też,
już jako dorosły mężczyzna, będzie wiedział, jak nauczyć tego swojego syna.
Dlatego
Mamo
naucz swojego małego synka, że
warto rozmawiać, śmiać się, a czasem sobie popłakać.
Razem.
Edyta Maria Bożydar
Tekst pochodzi z książki, która właśnie powstaje
365 okazji, by być szczęśliwą
Jeśli moje słowa trafiają do Ciebie, możesz wesprzeć to, co robię.
Jak?
Możesz wypić ze mną wirtualną kawę.
Poniżej link do Twojej kawy dla mnie
buycoffee.to/EdytaMariaBozydar
Możesz zostać też moim Patronem.
patronite.pl/EdytaMariaBozydar
Dziękuję