Co mogę jeszcze zrobić ...

Co mogę jeszcze zrobić?

Zapytała samą siebie.

Mogę się nie dać.

Mogę się po prostu więcej nie dać.

Pomyślała.

I jak pomyślała, tak zrobiła.

Nie dała się więcej

psuć.

Bo i dlaczego miałabym na to pozwolić, pomyślała uśmiechając się do samej siebie.

W końcu dotarło do Niej, że zasługuje na to, co dobre.

Życie?

Dziś już wiem,

że może próbować mnie złamać.

Ale ja się

pozbieram.

Pozbieram się.

wrócę jeszcze silniejsza.

Jestem Kobietą.

Pozdrawiam Cię ciepło

Edyta Maria Bożydar

P.S.

Czy zrobiłaś już sobie prezent?

Jeśli nie, to myślę sobie, że moja książka

365 okazji, by być szczęśliwą,

jest dobrą okazją, by zrobić coś dla siebie dobrego.