Czasem niestety się zdarza...
Nie jest to język miłości, cierpliwości, uwagi.
Nie jest to język obecności.
Jest to język pełen ciszy, odrzucenia, udawania, pozorów.
Jest pełen słów, które nigdy nie padną.
Słów, które jedynie w ich głowie zostają.
No może czasami, patrząc komuś w oczy, możesz dostrzec ten jego smutek, wydawałoby się, głęboko schowany gdzieś na dnie duszy.
Tak mówią ci, którzy najbardziej potrzebują miłości.
Ale nie potrafią jej przyjąć.
Bo duma.
Bo zatwardziałość w tych swoich poglądach.
Bo czasem zbyt dużo się stało.
Różne drogi, różne powody takiego stanu rzeczy.
Jednak jest coś, co ich łączy
Oni mają takie smutne oczy.
Ci, którzy boją się miłości.
Edyta Maria Bożydar
Jeśli moje słowa trafiają do Ciebie, możesz wesprzeć to, co robię.
Jak?
Możesz wypić ze mną wirtualną kawę.
Poniżej link do Twojej kawy dla mnie
www.buycoffee.to/EdytaMariaBozydar
Możesz zostać też moim Patronem.
www.patronite.pl/EdytaMariaBozydar
Dziękuję