Doreen Virtue kiedyś powiedziała, że martwienie się, to taka modlitwa o to, czego nie chcemy.

Doreen Virtue kiedyś powiedziała, że martwienie się, to taka modlitwa o to, czego nie chcemy.

Dokładnie tak jest.

Martwienie się na zapas nie pomaga.

Wręcz przeciw sprawia, że jest realna szansa na to, że w końcu dostaniemy to, czego boimy się najbardziej.

Przystańmy.

Zacznijmy doceniać.

Poczujmy wdzięczność.

Poczujmy radość z tego, co dobre.

Co nasze.

Taka mała korekta tego, co w nas.

Moim zdaniem, nasze nastawienie to klucz do wszystkiego.

Oczywiście ważnym jest, co dostajemy od życia.

Jednak o wiele ważniejszym, moim zdaniem, jest to, co z tym robimy.

Jak do tego podchodzimy.

I do tego, co dobre. I do tego, co złe.

Jeśli mamy dobre, dajemy radę.

Jeśli złe, to jest jeszcze gorzej.

Warto zrozumieć.

Wszystko zaczyna się od nas.

Wszystko zaczyna się w nas.

Dobre i złe życie też.

Edyta Maria Bożydar

 

Dodaj komentarz
  • Odwiedzin wszystkich: 345023 

BLOG KOBIETA - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron artystycznych