Jeśli brniesz w sytuacje, które na wstępie do życzenia wiele mają, to jak u licha jasnego potem ma być dobrze? ...

Jeśli brniesz w sytuacje, które na wstępie do życzenia wiele mają, to jak u licha jasnego potem ma być dobrze?

Z pustego to i Salomon nie naleje, mawiała moja Babcia.

Miała rację.

No ale niestety,

my czasem wiemy lepiej.

My życzenia pobożne składamy.

Zaklinamy rzeczywistość.

Tłumaczymy naiwnie, że to niechcący, że ktoś nas skrzywdził.

Że to przez przypadek.

Że ktoś kiedyś może jego skrzywdził, więc teraz sam krzywdzi innych.

Pozwalamy się więc krzywdzić.

Od rana do nocy.

Od zimy do lata.

Pozwalamy obalać te swoje granice, nie pytając siebie, czy boli.

Boli, ale udajemy, że nic się nie stało.

Byle ochłapy rzucane od czasu do czasu, sprawiają,

że zaczynamy wierzyć, że na nic więcej liczyć nie możemy.

Bo przecież ogólnie to nie jest źle, myślimy sobie...

Powtarzamy jak mantrę, by przetrwać ten cholerny czas.

I tak wygląda to nasze życie.

Myśli czarne po głowie nam chodzą.

I rano.

I wieczór.

Bez chwili wytchnienia.

Boimy się odejść, bo mimo wszystko wciąż kochamy.

To nic, że kochamy sami.

To nic, że ktoś myśli tylko o sobie.

To nic.

Przecież gorzej bywało.

Czy aby na pewno

to nic?

Pragnę przypomnieć, że

to Twoje życie.

Zrób coś.

Nie pozwól go sobie odebrać.

 

 

Edyta Maria Bożydar

Z cyklu

Życie jest Cudne.

Musisz mu tylko na to pozwolić.

 

 

 

Jeśli moje słowa trafiają do Ciebie, możesz wesprzeć to, co robię.

Jak?

Możesz wypić ze mną wirtualną kawę.

Poniżej link do Twojej kawy dla mnie

www.buycoffee.to/EdytaMariaBozydar

Możesz zostać też moim Patronem.

www.patronite.pl/EdytaMariaBozydar

 

 

Dziękuję

 

Dodaj komentarz
  • Odwiedzin wszystkich: 344332 

BLOG KOBIETA - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron artystycznych