Każdy z nas ma swoje demony...

Każdy z nas ma swoje demony.

Każdy z nas z czymś się mierzy.

Każdy z nas ma to swoje poletko do obrobienia.

I czy tego chcemy,

czy nie,

każdy z nas sam

musi sobie z tym poradzić.

Nikt za nas tego nie zrobi.

Ty nie pokonasz moich demonów.

Ja nie pokonam Twoich.

Dlaczego?

Bo te demony są w naszych głowach.

A w nich to my już sami musimy zrobić sobie porządek.

Każdy z nas z osobna.

Dlatego, jeśli kochasz kogoś, kto zmaga się z czymś, kochaj.

Kochaj, lecz nie walcz z jego demonami.

Walcząc z czymś,

co nie należy do Ciebie, możesz tylko przegrać.

Edyta Maria Bożydar

Z cyklu

Listy do Pana B

Jeśli moje słowa trafiają do Ciebie, możesz wesprzeć to, co robię.

Jak?

Możesz wypić ze mną wirtualną kawę.

Poniżej link do Twojej kawy dla mnie

Możesz zostać też moim Patronem.

Dziękuję