Ktoś zadał pytanie. A przeznaczenie istnieje?

Ktoś zadał pytania.

A przeznaczenie istnieje ?

Co to właściwie znaczy?

Dobre pytania, myślę sobie.

Zrozumieć, po co tu jesteśmy?

A po co?

Osobiście wierzę, że moja dusza, nim tu przyszła, obrała sobie cel.

To lekcje, które mam tutaj odrobić.

To ta świadoma praca nad sobą samą.

To jest to doświadczenie, którego mam doświadczyć, bym czuła, bym wiedziała, bym umiała rozpoznać.

Dla mnie tym jest to moje przeznaczenie.

Jestem, by się rozwijać

Jestem, by przeżyć.

By doświadczyć.

By zrealizować plan, na który dawno temu się zdecydowałam.

Świadomość tego sprawia, że jest we mnie większy spokój.

Jest większa akceptacja tego, co wokół.

Jest mniej lęku tak mimo wszystko.

Staram się zrozumieć.

Potrafię dostrzec.

No i

wierzę.

Tak po prostu.

Wierzę.

Wierzę, że to, co mnie spotyka, dzieje się po coś.

Że to, co wokół jest takim, jakim ma być.

Jest nie ślepy losem, a planem duszy.

Mojej duszy.

Świadomym.

Jak go zrozumieć?

Myślę sobie w ciszy.

Z sobą samym za pan brat.

Dobrego Dnia Ci życzę

Edyta Maria Bożydar

Tekst pochodzi z książki, która właśnie powstaje

365 okazji, by być szczęśliwą

Jeśli moje słowa trafiają do Ciebie, możesz wesprzeć to, co robię.

Jak?

Możesz wypić ze mną wirtualną kawę.

Poniżej link do Twojej kawy dla mnie

Możesz zostać też moim Patronem.

Dziękuję