Moja Babcia nauczyła mnie wielu magicznych myśli o Aniołach.
Moja Babcia nauczyła mnie wielu magicznych myśli o Aniołach.
Powtarzała, że gdy znajdę pióro
to Anioły dają mi znak.
Mówiła też, że Anioły trzeba poprosić o pomoc.
Same nie chcą pomagać, bo zbyt szanują Człowieka, by robić coś wbrew jego woli.
Dlatego
nauczyła mnie takiej modlitwy.
Aniele Boży Stróżu Mój
Ty zawsze przy mnie stój.
Rano, wieczór, we dnie, w nocy,
Bądź mi zawsze przy pomocy.
Strzeż duszy, ciała mego.
Zaprowadź mnie do żywota wiecznego.
Powtarzałam tę modlitwę, gdy szłam spać.
Powtarzałam, gdy się budziłam.
Potem gdy dorosłam,
powtarzałam, gdy było mi źle.
Gdy nie wiedziałam, co dalej.
Dziś nadal to robię.
Powtarzam i proszę o opiekę.
Proszę o obecność.
Proszę o mądrość w podejmowaniu decyzji.
I jest lepiej.
I jest dobrze.
I dzieją się Cuda.
Wtedy też wiem, że to jak nic robota moich świetlanych Przyjaciół.
Myślę sobie,
warto pamiętać o tych naszych Aniołach.
Warto Je zaprosić do tego swojego życia.
By były.
By mogły nam towarzyszyć.
By mogły nas chronić.
By mogły nam pomagać.
Dziś, gdy może trudniej u Ciebie,
spróbuj też Ty.
Zaproś tego swojego Anioła Stróża.
Poproś Go o opiekę.
Zaufaj.
Uwierz.
Niech dzieją się Cuda.
Niech to będzie dla Ciebie dobry dzień.
Życzę Ci tego z całego serca.
Edyta Maria Bożydar
Tekst pochodzi z książki, która właśnie powstaje
365 okazji, by być szczęśliwą
Jeśli moje słowa trafiają do Ciebie, możesz wesprzeć mnie na dwa sposoby.
Możesz wypić ze mną wirtualną kawę.
www.buycoffee.to/EdytaMariaBozydar
Możesz zostać też moim Patronem.
www.patronite.pl/EdytaMariaBozydar
Dziękuję