Możemy się zgubić. Czasem pogubić. Czasem możemy nie wiedzieć, co dalej.
Możemy się zgubić.
Czasem pogubić.
Czasem możemy
nie wiedzieć, co dalej.
Możemy nawet upaść i sięgnąć dna.
Wszystko może się zdarzyć.
Każdemu z nas.
Błądzić, upadać rzecz ludzka.
Jednak tak po mojemu zawsze trzeba mieć z tyłu głowy, to nasze,
dam radę.
Muszę spróbować.
Poradzę sobie.
Spróbuję jeszcze raz.
Ot tak po prostu.
Będzie dobrze.
Po prostu będzie dobrze.
Te proste słowa, jak nic czasem nam życie ratują
I o to chodzi.
By się ratować
By w siebie wierzyć.
By się nie dawać.
By sobie radzić z tym, co nas spotyka.
Z tym trudnym.
Co zrobić?
Od czego zacząć?
Od prostej rzeczy.
Proste historie są dla nas najlepsze.
Napisz sobie na małych karteczkach.
Będzie dobrze.
Poradzę sobie.
Dam radę.
Muszę spróbować.
I rozwieś, tam gdzie chcesz.
W Twoich przestrzeniach
I czytaj.
Powtarzaj codziennie.
Rano, gdy wstaniesz.
I wieczór przed snem.
No i w południe, gdy chwilkę znajdziesz dla siebie.
Dam sobie radę.
Będzie dobrze.
Poradzę sobie.
Poradzę sobie,
bo zasługuję na to, co dobre.
I
mów tak do siebie.
Tak dobrze.
Naucz się tej swojej wiary na pamięć.
Naucz się jej,
jak najpiękniejszej modlitwy.
Dlaczego najpiękniejszej?
Bo ona jest Twoja.
Trzymam kciuki za Ciebie.
Edyta Maria Bożydar
Tekst pochodzi z książki, która właśnie powstaje
365 okazji, by być szczęśliwą
Poniżej?
Już jest 🙂
Okładka mojej książki.
Stworzona przez Katarzyna Wielgosz
Dla mnie?
Jest idealna.
Dlaczego jest idealna?
Bo
jest moja.
Od początku do końca.
Współpraca z Kasią Wielgosz to czysta przyjemność tworzenia.
Wiedziała nawet to, że uwielbiam chodzić na bosaka.
No i patrzę na Was z tej mojej okładki moimi zielonymi oczami.
Jak nic
zadziała się
magia🤍
P.S.
Mam nadzieję, że Wam też się podoba.
Pozdrawiam ciepło
Edyta Maria Bożydar
