Spokój. Równowaga. Uważność. Czym są?

Spokój.

Równowaga.

Uważność.

Czym są?

Czy są ważne?

Czy są warte zachodu?

Dla mnie samej są podstawą dobrego życia.

Są tym, co sprawia, że moje życie staje się spokojne.

Dlaczego tak?

Myślę sobie, że 

gdy jesteśmy spokojni, wyciszeni to i te nasze lęki też takie się stają.

Ta  wewnętrzna równowaga pozwala nam  zrozumieć, że to nasze życie tak naprawdę zależy od nas.

Ten spokój, ta równowaga i ta uważność pozwalają nam dostrzec, co tak naprawdę jest ważne.

Uczymy się  odsuwać od siebie to, co nam nie służy.

To, co nie jest dla nas dobre. 

Mówi się, że osiągamy spokój duszy.

Dokładnie to mam na myśli.

Spokój duszy.

Ten święty spokój.

Dla mnie on nie ma ceny.

Ktoś może zapytać. 

Dlaczego tak trudny czasem do osiągnięcia?

Ano trudny, bo to my sami musimy na niego zapracować.

Nie kupimy go w żadnym sklepie.

Nikt go nam nie podaruje.

Tylko ta praca z sobą samym pomaga go zdobyć.

Gdy przychodzi,  wszystko się zmienia.

Stajemy się spokojniejsi.

Stajemy  się wyciszeni.

Stajemy  się uważniejsi.

To nasze  życie nie przecieka nam  już przez palce.

Mamy  moc dostrzegania swoich myśli.

Nasze  nastawienie jest tym, co nam służy, a nie niszczy.

Ot.

Można powiedzieć, że 

Stajemy  się szczęśliwymi  ludźmi.

Tak po prostu szczęśliwym.

Tak po prostu?

No tak.

Tak po prostu, bo źródłem tego naszego  szczęścia nie jest już tak bardzo to, co na zewnątrz, a to, co w nas.

To, co sami tworzymy każdego dnia.

I wcale to nie są różowe okulary. 

My mamy

świadomość, że życie potrafi zaskoczyć.

Jest jednak w nas silne przekonanie, że to, co już z tym zrobimy, z tym, co podaruje nam życie, zależy tylko od nas.

My wiemy, że nasze  życie jest nasze.

Należy do nas. 

Wierzymy  w siebie.

 

 

Co zrobić, by osiągnąć ten stan?

Ten święty spokój?

Od czego  zacząć?

Najprościej.

Trzeba zacząć od siebie.

Pamiętasz? 

To Ty tu rządzisz.

Czy tego chcesz, czy nie. 

Dlatego tak 

na początek poświęć sobie jedną minutę dziennie.

Na to, co dobre dla Ciebie.

Na to, co sprawi, że dostrzeżesz siebie.

Na to, co sprawi, że się zatrzymasz.

Że się zatrzymasz i powąchasz kwiatka.

I pomyślisz.

Jakie to jest piękne. 

 

Trzymam kciuki. 

 

Edyta Maria Bożydar

 

 

Tekst pochodzi z książki, która właśnie powstaje

365 okazji, by być szczęśliwą

 

 

Jeśli moje słowa trafiają do Ciebie, możesz wesprzeć to, co robię.

Jak?

Możesz wypić ze mną wirtualną kawę.

Poniżej link do Twojej kawy dla mnie

www.buycoffee.to/EdytaMariaBozydar

Możesz zostać też moim Patronem.

www.patronite.pl/EdytaMariaBozydar

 

 

 

Dziękuję

 

Dodaj komentarz
  • Odwiedzin wszystkich: 416949 

BLOG KOBIETA - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron artystycznych