To, że siądziesz...

To, że siądziesz

i może całe życie przepłaczesz,

niczego nie zmieni.

Będzie jeszcze gorzej.

Nie wyszło?

Czasem i tak bywa niestety.

Boli jak cholera?

Wiem.

Chciałaś, by było dobrze.

Walczyłaś.

Prosiłaś.

Wierzyłaś.

Trwałaś. 

Mimo to się nie udało. 

Dlaczego? 

By było dobrze w relacji, musi być równowaga.

Równowaga pomiędzy tym, co dajesz a tym, co dostajesz.

Jeśli tylko dajesz, nie dostając tego samego, z czasem będzie tylko gorzej.

Tak się nie da. 

Nie zrobisz nic w pojedynkę.

Jak to mówią, cały w tym ambaras, żeby dwoje chciało naraz.

Ty zrobiłaś wszystko, by się udało.

A nawet i więcej.

Dla nikogo innego tyle nie zrobiłaś, co dla Niego.

Mówisz, że idiotka z Ciebie?

Nic podobnego.

Zrobiłaś to, bo kochałaś naprawdę.

Jak nigdy nikogo wcześniej.

Prawdziwie.

Bez żadnych masek.

Bez pytań, czy się opłaca.

Łamałaś schematy, by być, nie tylko bywać.

O mało nie złamałaś siebie. 

Dlatego teraz już zostaw.

Puść. 

Odpuść.

Zwróć wolność.

Niech idzie w świat. 

Jeśli będzie Twoje, wróci.

Zatęskni.

Doceni.

Jeśli nie, widać tak miało być.

Miało być tylko lekcją.

Nie całym życiem.

I Ty ją już odrobiłaś. 

Co dalej? 

Co możesz zrobić? 

Możesz zacząć żyć.

Nie tylko dla innych, ale i dla siebie.

 

Rozumiesz?

Możesz zacząć żyć 

dla siebie.

 

Pomyśl o tym dziś.

Trzymam kciuki za Ciebie Kochana Kobieto. 

 

Edyta Maria Bożydar 

Z cyklu 365 okazji, by być szczęśliwą.

 

 

Jeśli moje słowa trafiają do Ciebie, możesz wypić ze mną wirtualną kawę.

www.buycoffee.to/EdytaMariaBozydar

Możesz zostać też moim Patronem.

www.patronite.pl/EdytaMariaBozydar

 

 

Dziękuję

 

Dodaj komentarz
  • Odwiedzin wszystkich: 342232 

BLOG KOBIETA - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron artystycznych