W reklamie

"W reklamie uśmiechnięta matka tydzień po porodzie.

W konfensjonale ośmioletnia dziewczynka szepcząca "byłam niegrzeczna" bezżennemu mężczyźnie.

Kobieta pracująca na cały etat i ogarniająca dom i dzieci. Spełniona, że aż pęka z bólu.

Matka uwięziona z niepełnosprawnym dzieckiem w domu.

Matka uwięziona niewypowiedzianą historią o skrobance.

Żona opiekująca się mężem, teściami i bógwiekimjeszcze.

Taka uśmiechnięta i pełna miłości.

Taka cichutka.

Taka dobra.

Wyabortowana z własnego głosu na rzecz innych.

Tak trzeba.

Tak wypada.

Ktoś musi.

Cichutko.

Dasz radę, kochana.

Dasz radę.

Ciiiicho.

Farbowany świat kobiecych prawd.

Podpaski w reklamie zafarbowane na niebiesko.

Napięte botoksowe usta.

Ponętne piersi.

Wciągnięty brzuch.

Dowcip o głupiej blondynce na zmianę z żartem o paskudnej teściowej.

Ciiicho cicho.

Wytrzymaj.

Wszyscy się śmieją.

Nie podoba Ci się?

Wszystkim się podoba.

Uśmiechnij się. Szerzej. Szerzej te nogi, niewygodnie mi.

Pani zsunie te pośladki niżej.

I po co tak płacze?

Ciiiicho.

Długa historia moja, Twoja, nasza, naszych matek, babek, prababek.

Ciiicho.

Opowieść, która nie chce być więcej abortowana.

Krew.

Krzyk.

Poród.

Łzy.

Dorosła kobieta rodzi n a g ł o s.

Nie usuwajmy sobie głosu."

Maja Wąsała

Dotykam Życia