Wiedzieć czy umieć....

Wiedzieć.

Umieć.

Czy to to samo?

Czy wystarczy tylko wiedzieć?

Czy może umieć też trzeba?

Skąd się bierze to nasze umiem? 

Wiedzieć a umieć, myślę sobie, to dwa różne stany. Chodzi o to, by połączyć je w sobie oba. By z tego wiem, przejść do tego umiem. Wiem, jest tym, co nazywamy świadomością. Umiem to już perspektywa. To już sprawdzone to wiem na sobie. 

Patrzymy wtedy już z innego miejsca. Patrzymy innymi oczyma. Z innego pułapu. 

To się nazywa proces. 

Proces, który wymaga czasu. Proces trudny. Trudny dlatego, że musimy zmienić to nasze patrzenie. To przekonanie, które czasem było z nami od bardzo dawna. Czasem przekazywane z pokolenia na pokolenia. Dziś trzeba to umieć zweryfikować. Zweryfikować i zrozumieć, czy to jest moje, czy już nie. Cholernie ważne żyć w zgodzie z sobą samym. 

Wiele takich procesów mam za sobą. Jaki najważniejszy?Dla mnie osobiście chyba świadomość, że miłość nie boli. 

Jeśli boli, to coś jest nie tak. Jeśli rani mnie ktoś, kto mówi, że kocha, to coś jest nie tak. To muszę to jego kocham zweryfikować. To muszę, nawet jeśli bardzo nie chcę, postawić granice. Może nawet odejść. Jednak nigdy nie pozwolić się krzywdzić. Do tego doszłam. To zrozumiałam. 

Zrozumiałam to jednak całkiem niedawno.. 

Zajęło mi dużo czasu, by przejść, od tego wiem, do tego mojego umiem. Myślę jednak sobie, że było warto.

Lekcja warta wszystkiego. 

Dziś, gdybym komuś mogła coś powiedzieć, to powiedziałabym, by się nie poddawać. By, mimo że czasem cholernie trudno zrobić ten następny krok, to trzeba go zrobić. 

Tak krok po kroku. 

Ale do przodu. 

Nawet jeśli wydaje nam się, że to nasze wiem, jest takie dalekie, od tego umiem. Powiem więcej. Przede wszystkim wtedy. Jeśli się teraz poddamy, to to nasze pewnie ciężko przerobione wiem, polegnie. Jeśli się nie poddamy, to jest ogromna szansa, że zamienimy je, w to nasze Cudne umiem. 

Z całego serca Wam życzę, tych wszystkich umiem. Tych umiem, co to jak wygodne buty w dalekiej podróży, pozwalają iść, tam, gdzie oczy poniosą.

Tam, gdzie śpią te nasze marzenia.

Może warto je obudzić... 

 

Edyta Maria Bożydar 

Dodaj komentarz
  • Odwiedzin wszystkich: 341977 

BLOG KOBIETA - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron artystycznych