Dlaczego tak wiele z nas jest samych?

Dlaczego wybieramy bycie samą niż bycie we dwoje ?

Dlaczego?

Myślę sobie, że może dlatego, że przestałyśmy się godzić na bylejakość.

Może dlatego, że wiemy, że zasługujemy na więcej.

Może dlatego, że zaczęłyśmy się cenić.

Zaczęłyśmy dostrzegać swoją wartość.

Myślę sobie, że w nas Kobietach nastąpiła zmiana. Dziś wiemy czego chcemy.

Wiemy też czego nie chcemy. Nauczyłyśmy się też o tym mówić, mówić o swoich potrzebach. Nie przykrywamy wstydem tego, czego pragniemy. Zmieniłyśmy się. Dojrzałyśmy.

Nie potrzebujemy drobnych na waciki.

Nie potrzebujemy pomocy przy wyborze pracy.

Nie chcemy, by nas utrzymywać.

Nie trzeba nas też karmić. Nie trzeba ubierać.

Znamy drogę do tego, co nasze. Potrafimy zadbać o sobie.

Czego potrzebujemy dziś ?

Potrzebujemy uwagi.

Cenimy sobie obecności.

Szukamy rozmowy.

Chcemy tego, co prawdziwe.

Bez masek. Bez zależności. Bez udawania.

Chcemy Mężczyzny, nie chłopca.

Takiego Mężczyzny, który nie bedzie bawił sie z nami w gry z dzieciństwa. Chcemy Mężczyzny dojrzałego, stabilnego, znającego swoją wartość. Mężczyzny, który się nas nie boi. Nie boi się tej naszej kobiecości . Nie boi się naszej siły. Nie boi się niezależności. Nie boi się, bo sam taki jest.

Ceni sobie to wszystko.

Ot taka różnica pomiędzy tym co było, a tym co jest.

Warto o tym pamiętać.

Edyta Maria Bożydar