Jest czas na radość...
Jest czas na radość.
Jest i czas na smutek.
Gdy przychodzi do Ciebie ten drugi, nie odganiaj go.
Nie zakrzykuj.
Nie zastępuj niczym.
Przyjmij.
Uszanuj.
Znajdź przestrzeń dla niego.
Daj sobie i jemu czas.
Daj sobie i jemu miłość.
Utul jak dziecko.
Pocałuj czule.
Wiem.
Wiem, że to trudne.
Wiem, że to boli.
Boli nie ciało, a dusza.
To cena za miłość.
Za miłość, która musiała odejść.
To cena za ludzi, których już nie ma.
Za kocham, którego już nie usłyszysz.
Czasem jednak tak trzeba.
Czasem tak musi być.
Może kiedyś zrozumiesz.
Może kiedyś przyjdzie odpowiedź.
Dzisiaj?
Dzisiaj przeżyj ten smutek tak, jak potrafisz najczulej.
Tak, jak potrafisz najlepiej.
A potem puść go.
Puść go wolno.
Zostaw za sobą.
I
Stań się na nowo.
Po prostu się stań.
Bądź.
Już tak dobrze dla siebie.
Leć moja Kochana wysoko.
Edyta Maria Bożydar
Tekst pochodzi z książki
365 okazji, by być szczęśliwą
Moją książkę możesz zamówić
tutaj
https://kobietablog-edytamariabozydar.pl/365-okazji-by-byc-szczesliwa.html