Ktoś napisał do mnie...

Ktoś napisał do mnie.

Życie jest okropne.

Co sobie myślę?

Jeśli nie pokochasz siebie, nic z tego nie będzie.

Z czasem i życie stanie się nie do zniesienia.

Drugi człowiek stanie się wrogiem.

A i Ty sama dla siebie będziesz taka byle jaka.

Czy to może się udać?

No może być trudno.

Może boleć.

Jak to zmienić?

Jak pokochać siebie?

Jak ja to zrobiłam?

Trochę mi zeszło.

Można powiedzieć, pół życia szukałam sposobu.

Dziś jednak wiem, że to pokochanie siebie to nic innego jak zrozumienie, że my też jesteśmy ważni.

Że zasługujemy na to, co dobre.

Tak po prostu.

Bez proszenia.

Tu i teraz.

Dlatego zaczęłam od siebie.

Sama podarowałam sobie to, co dobre.

Dziś opiekuję się sobą.

Znajduję dla siebie czas.

Słucham siebie.

Temu, co próbuje mnie skrzywdzić, nauczyłam się mówić nie.

Moje ,,nie" mnie chroni.

Dziś wiem, że to nie egoizm, a moje życie.

A moje życie, jak nic jest moje.

I to ja mam o siebie dbać.

To jest to moje pokochanie siebie.

Tak ja to rozumiem.

Teraz Ty.

Pomyśl o tym, co napisałam.

Znajdź siebie w tym szalonym świecie.

I może spróbuj, choć troszkę siebie polubić.

Tak na początek.

Od czego zacząć?

Może od tego, co lubisz?

Od tego, co jest dobre dla Ciebie?

Wiesz, co jest dobre dla Ciebie?

Pozdrawiam Cię ciepło

Edyta Maria Bożydar

Moje

365 okazji, by być szczęśliwą.

możesz znaleźć tutaj 👉