Niedługo Nowy Rok...

Niedługo Nowy Rok.

Wszyscy robią plany, ale nie ja.

Dlaczego tak?

Ano dlatego, że moje życie jest inne, niż planowałam.

Dostałam to, o co nie prosiłam.

Odeszło to, co chciałam zatrzymać.

Moje plany więc niewiele mają wspólnego z rzeczywistością.

Wszechświat miał swoje.

Dlatego myślę sobie, że szkoda czasu na plany.

Wolę marzyć.

Marzenia są Cudne.

I nie takie sztywne, jak te nasze plany.

Są takie kolorowe.

A ja uczę się żyć kolorowo.

Tak po prostu.

Tu i teraz.

Czego nauczył mnie miniony rok?

Wiem, że nie warto dreptać w miejscu, licząc,

że coś się samo zmieni.

Nic samo się nie zmieni.

No chyba, że na gorsze.

To My jesteśmy motorem zmian w naszym życiu.

Jestem przekonana też,

że wszystko dzieje się po coś.

Że wszystko ma swój czas.

Ten rok nauczył mnie, że ludzie przychodzą i odchodzą.

Zrozumiałam, że nie zatrzymam nikogo na siłę.

Nie zakleję moją miłością żadnej dziury w innym sercu, niż to moje.

Moja miłość może uleczyć jedynie mnie samą.

Dlatego kocham siebie.

Żyje tak, jak potrafię najlepiej.

Dbam o siebie.

Tych, z którymi mi nie po drodze, żegnam dobrym słowem.

Dostrzegam szansę.

Doceniam to, co mi dano.

Póki jeszcze mogę.

Póki jeszcze jestem.

Póki czas mi sprzyja.

Co będzie jutro?

Nie wiem.

Wierzę jednak, że dostane to, co dla mnie najlepsze.

Że będzie dobrze, a nawet lepiej

 

Teraz Ty.

Pomyśl.

W co wierzysz?

 

 

Mocno Cię przytulam

Edyta Maria Bożydar

 

 

Tekst pochodzi z książki

365 okazji, by być szczęśliwą.

 

Moją książkę możesz znaleźć tutaj 👉
https://kobietablog-edytamariabozydar.pl/365-okazji-by-byc-szczesliwa.html