Wypada czy nie wypada...

 

A gdy będę już w takim wieku, co poniektórzy nazywają, bo to już nie wypada, to sama sobie pozwolę, na to, co nie wypada. 

Ubiorę różowy kapelusz. 

I kupię sobie czerwoną sukienkę.

I pomaluje ciutkę usta.

Szminką, tą malinową. 

I pójdę na spacer. 

Do parku. 

I będę chodziła boso po trawie. 

I będę tańczyć w deszczu, czekając na tęczę. 

I będę się śmiała.

I będę jadła bezę palcami.

I piła będę kawę z cynamonem.

A potem?

A potem wymyślę coś takiego, co nie wypada,

i to zrobię. 

Zrobię, bo będę żyła nie podług tego, co wypada, ale po swojemu. 

Rozumiesz? 

Po swojemu. 

A potem? 

A potem

nauczę Ciebie, 

że z tym wypada czy nie wypada, to różnie bywa. 

Bo raz wypada a innym razy nie. 

 

Co myślisz moja Kochana? 

Wypada czy nie? 

Pomyśl. 

 

Pozdrawiam Cię ciepło 

 

Edyta Maria Bożydar

 

Moją książkę możesz znaleźć tutaj 👉
https://kobietablog-edytamariabozydar.pl/365-okazji-by-byc-szczesliwa.html

 

 

Dodaj komentarz
  • Odwiedzin wszystkich: 344304 

BLOG KOBIETA - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron artystycznych