Moja Babcia była Mamą mojej Mamy...

Moja Babcia była Mamą mojej Mamy.

Miała na imię Otylia.

Jej oczy były koloru zielonego.

Mówiła mi, że jestem Jej, bo moje są tego samego.

Wiedziałam, że tak jest.

Była mądra, dobra, życzliwa.

Miała w sobie łagodność, która koiła wszystkie moje lęki.

Miała w sobie też spokój, taki rodzaj zapewnienia, że będzie dobrze.

Że sobie poradzę.

Ona wierzyła we mnie jak nikt inny.

Zawsze.

To Ona nauczyła mnie tej wiara, która potem miała mi uratować życie.

Wiary, że wszystko się ułoży.

Że wszystko będzie dobrze.

Będzie dobrze, bo Ktoś tam u Góry nade mną czuwa.

Tak mówiła, a ja jej wierzyłam.

Wierzę do dziś. 

Ciekawostka?

Mówiła do mnie Edytko. Nigdy nie powiedziała inaczej.

Przez 40 lat.

Zawsze Edytko.

Do tej pory lubię, gdy ktoś tak do mnie mówi.

Uśmiecham się wtedy do siebie

Wracają wspomnienia. Moja Babcia nigdy mnie nie zawiodła.

Była w stanie wywrócić swój świat do góry nogami, by ochronić mój.

I ochroniła.

To ona zbudowała świat małej dziewczynki na nowo, gdy inni dorośli zawiedli.

Zrobiła wszystko, bym była szczęśliwa.

Bym czuła się kochana. Dała mnóstwo miłości. Jakby miała wiedzieć, że potem ta Jej miłość będzie mi musiała na długo wystarczyć.

Wierzyła w Anioły. Często opowiadała mi o nich historie.

O tym, że są.

Że schodzą tu do nas i że żyją między nami.

Że wspierają.

Że opiekują się nami. Mówiła też, że robią to, dlatego że nas kochają.

Trzeba je tylko o to poprosić, dodawała z uśmiechem.

Jakby je znała…

Dziś wiem, że Ona była moim Aniołem.

Nauczyła mnie patrzeć na świat i Ludzi inaczej.

Tak, by dostrzegać ich Magię.

 

Kocham Cię Babciu, gdziekolwiek Jesteś ❤️

Twoja Edytka

 

 

 

Tekst pochodzi z książki

365 okazji, by być szczęśliwą.

 

Moją książkę możesz znaleźć tutaj 👉
https://kobietablog-edytamariabozydar.pl/365-okazji-by-byc-szczesliwa.html

 

 

Dodaj komentarz
  • Odwiedzin wszystkich: 344099 

BLOG KOBIETA - Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024
Powered by Quick.Cms | Webmaster by Zakładanie stron artystycznych