Powoli robię się Kolorowa.

Tak krok po kroku wychodzę ze smutnego pokoju.

Mam odwagę żyć.

Kiedyś, gdy myślałam, że skończył się świat, tam się schowałam.

W smutnym pokoju.

Trochę mi tam zeszło.

Tam czułam się bezpiecznie.

Tam nie było mnie widać.

Aż tak.

Byłam jak to dziecko, co buzię zasłoni i myśli sobie, że go nie ma.

W końcu jednak zrozumiałam, że szkoda życia.

Dziś?

Dziś jest inaczej.

Dziś już nie jestem tamtą wystraszoną małą dziewczynką.

Dziś wiem, że zasługuję na to, co dobre.

Dziś budzę się.

Robię sobie kawę z cynamonem.

I myślę sobie.

Dziś będzie dobry dzień.

Tak po prostu.

Będzie dobry dzień.

Dobrego Dnia Ci życzę.

Edyta Maria Bożydar

Tekst pochodzi z książki, która właśnie powstaje

365 okazji, by być szczęśliwą

Jeśli moje słowa trafiają do Ciebie możesz wesprzeć mnie na dwa sposoby.

Możesz zostać moim Patronem.

Możesz też wypić ze mną wirtualną kawę.

Dziękuję